
Znany reżyser tym razem daje się poznać jako sprawny autor powieści kryminalno-szpiegowskiej. Cofamy się do wczesnych lat 60-tych, do porachunków na szczycie partyjnej wierchuszki oraz napiętej sytuacji międzynarodowej, związanej z początkami budowy muru berlińskiego. Młody oficer SB Jeremi Felick, karnie zesłany na funkcję kierowcy w II Departamencie MSW, zostaje obudzony rankiem pewnej sierpniowej niedzieli, dokładnie 13 sierpnia 1961, służbowym telefonem. Dostaje zadanie zawiezienia wysokich rangą oficerów pułkownika Henke i major Poletyło na delegację do siedliska Gadastruga na Kaszubach, do rezydencji jednego z sekretarzy KC PZPR towarzysza Karola. Na miejscu okazuje się, że gospodarz Gadastrugi nie żyje, wyprawa przemienia się zatem w śledztwo w sprawie morderstwa, a jego szybkie rozwiązanie ma rangę najwyższej sprawy państwowej. Pułkownik Henke musi jak najszybciej ustalić, kto z obecnych na miejscu osób: gości imprezy urodzinowej denata, jego rodziny oraz służby jest mordercą. A w tle czają się agenci innych państw, animozje sięgające czasów jeszcze przedwojennych, i nierozliczone zbrodnie wojenne.
Książkę czyta się wartko, akcja nie zwalnia ani na chwilę, co ciekawe dzieje się, poza podsumowującym epilogiem, w trakcie jednego dnia. Śledztwo toczy się w stylu kryminałów Agathy Christie, wszyscy są podejrzani, i nie mogą opuścić posiadłości. Z każdym przesłuchaniem odsłaniają się kolejne intrygi, a nikt, poza kilkuletnią rezolutną Idalią, córką towarzysza Karola, nie mówi tu prawdy. Machulski jak to Machulski pisze z dużą warstwą humoru, i wszyscy już czekają na film na podstawie tej książki. Jeśli macie ochotę na przyjemny retro kryminał i czarną komedię w jednym, polecam!
ACF
Książka jest dostępna w naszej Bibliotece, zapraszamy do wypożyczania i dodawania swoich komentarzy!