Categories
recenzje

„Nic osobistego. Sprawa Janusza Walusia” Cezarego Łazarewicza

Kilka dni temu obiegła media informacja o tym, że Janusz Waluś wychodzi wreszcie z więzienia. Po 30 latach z wyrokiem śmierci zamienionym na dożywocie. Okazuje się, że to nie pierwszy raz ma mieć tę karę skróconą. Więc może i tym razem nic z tego nie będzie?

Książki Cezarego Łazarewicza czyta się wspaniale. A jednak do „Nic osobistego. Sprawa Janusza Walusia” podchodziłem z pewną rezerwą. Może dlatego, że cała ta historia wydawała mi się bardzo odległa od tego, co mnie na co dzień pasjonuje. Przypomnę, że Janusz Waluś zastrzelił w 1993 roku Chrisa Haniego, jednego z przywódców komunistycznej partii Republiki Południowej Afryki. Zrobił to ponoć z pobudek politycznych, z zimną krwią, będąc przekonanym, że przejęcie RPA przez

czarnoskórych komunistów będzie absolutnym nieszczęściem dla tego kraju. Moje wrażenia – i opinia – ewaluowały w trakcie lektury od pewnej obojętności do niemal zachwytu. Bo okazało się, że bohater(?) tej opowieści wcale nie jest postacią z zapomnianej historii dalekiego kraju. Że Waluś stał się dla polskich środowisk nacjonalistyczno-kibolskich ostatnim „żołnierzem wyklętym”, symbolem walki z „komuną”, obrońcą białego człowieka i wartości katolickich. Łazarewicz opisuje w swoim reportażu, jak doszło do morderstwa i wszystko, co było potem. Spotkał się kilkakrotnie z Walusiem w więzieniu, rozmawiał ze wszystkimi niemal zaangażowanymi w tę sprawę osobami, pokazuje ją więc praktycznie ze wszystkich stron. Nie jest to, niestety, ładny obraz. A już zupełnie dobiła mnie wypowiedź „przyjaciółki z dzieciństwa “; mówiącej o dosyć wątpliwych umocowaniach walusiowego antykomunizmu w jego i jego rodziny prawdziwym życiu w PRL (ale czy to on jeden – beneficjent tamtego systemu, który został w III RP walczącym antykomunistą?). Do tego te aż nazbyt czytelne aluzje i porównania systemu prawnego RPA z naszym dzisiejszym sprawiają, że człowieka mrozi. Kiedy to nie do sądu tylko do ministra należy ostateczna decyzja w sprawie.

 EB

Privacy Overview

This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.